Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki |
od której płyty, kawałka zaczynełeś/aś?
Autor |
Wiadomość |
DMaroco
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 21:23 pm Posty: 722 Lokalizacja: Thorne; Doncaster ex Łódź
|
Ja uważam 1989 rok za oficjalny rok, w którym stałem sie fanem czyli kiedy wpadła mi w magnetofon kasetka opisana magiczną cyfrą 101 a potem pozostałe albumy. Maniakalny szał zaczął sie jak wyszedł Personal i potem Violator. MIAŁEM 9 LAT ale zacząłem DM słuchać półtora roku wcześniej, kiedy to moi kuzyni mnie nawiedzali z koncertem z Hamurga i jak kupiłem sobie The Singles 81-85 ale o tym już pisałem wcześniej
pozdroofka
Marko
|
Cz lut 12, 2004 0:25 am |
|
celebrity
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 12:52 pm Posty: 167 Lokalizacja: okolice Mysłowic
|
|
Śr lut 18, 2004 23:54 pm |
|
Hien
|
Niedługo prze pojawieniem się "ultry".Wtedy to byłem jeszcze w zasadzie malutki (11) ale dM zrobiło na mnie piorunujące wrażenie.
Na dobre zostałem fanem gdy usłyszałem (to już rutyna ,że wszyscy zaczynają od tej płyty czy to wtedy czy teraz) "Everything Counts" ze 101.
A potem było tylko lepiej
Pierwszy koncert,pierwsze booty,pierwsza skóra,pierwszy raz kiedy dowiedziałem się co Dave mówi na końcu "Black Celebration"...
pozdrawiam
|
Cz lut 19, 2004 12:46 pm |
|
Sandmann
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:18 pm Posty: 190 Lokalizacja: Warszawa
|
Ja widze, ze zaczynalem podobnie jak reszta, ale nie do konca...
Otoz pierwsza plyta DM jaka slyszalem byla 101. Pamietam jak dzis, bylem mocno zmeczony, wlaczylem sobie kasete pozyczona od kumpla i polozylem sie nawet specjalnie nie zwracajac uwagi na to co tam sobie w tle leci... I lecialo sobie tak niezauwazenie, dopoki nie dolecialo do Somebody. Pamietam, ze 3 razy z rzedu przewijalem wtedy tasme, zeby uslyszec ten kawalek jeszcze raz i do dzis czuje te mrowy jakie mi przelatywaly po plecach przy tym numerze... Potem zaczalem juz bardziej zwracac uwage na to co sie wydobywalo z glosniczkow. No i tak mi zostalo
Pozdrawiam,
Sandmann
|
Cz lut 19, 2004 17:13 pm |
|
somebody
Dołączył(a): So paź 25, 2003 7:18 am Posty: 27 Lokalizacja: Poznań
|
Zaczynałem od Violatora i Enjoy..., ale dopiero SOFAD a wszczególności In Your Room pokazało mi siłę wgniatającą w ziemię DM
|
Pt lut 20, 2004 0:59 am |
|
bob
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 10:58 am Posty: 62 Lokalizacja: strzegom/livingston
|
Miałem 10 lat i zaczynałem od singla personal jesus, który przyniosła do domu siostra...pare miesięcy później pojechałem na kolonie do cetniewa..mamuśka mi "wyszyła" duże DM na plecach jakiejś dżinsowej kamizelki...no i miałem przerąbane... ale nie dawałem za wygraną i na tej wałsnie koloni zakupiłem 101 w wersji dwukasetowej...i odleciałem....
Niezapomnę dnia jak przeczytałem chyba w "popcornie" wiadomości , że DM właśnie nagrywa nowy album(sofad)w madrycie..czekałem ...ale było warto...
|
Pt lut 20, 2004 1:48 am |
|
Kefir
Dołączył(a): N lip 20, 2003 18:24 pm Posty: 102 Lokalizacja: Katowice
|
ja miałem bodajże niecałe 8 kiedy słyszałem violatora po raz pierwszy wiadomo oczywiscie że nie znałem sie kompletnie na muzyce i w ogóle angielskiego nie znałem ale i brata dM non stop leciało i tak sie jakoś przyzwyczaiłem a później to sam już słuchałem i starałem sie pomalutku śpiewać często na zasadzie "lalala" ale zawsze coś no a jak poznałem angielski to już wszedłem w to na dobre i jestem z tego dumny że jestem fanem-amen
|
Pt lut 20, 2004 8:27 am |
|
corning
Dołączył(a): Śr gru 03, 2003 13:57 pm Posty: 25 Lokalizacja: Knurów
|
marzec 85 lub 86 (nie dam głowy, który był dokładnie) na moje urodziny mój kuzyn przyniosł winyla S-G-R i pierwszy raz usłyszałem People... i tak zaprzyjaźniłem się z dM bo prawdziwa miłość narodziła się z narodzinami Violatra i trwa, trwa, trwa .....
|
Pt lut 20, 2004 13:23 pm |
|
hortensjusz
Dołączył(a): Cz lut 12, 2004 21:32 pm Posty: 1511 Lokalizacja: Gdansk
|
the singles 81-85 moja pierwsza zakupiona kaseta
wczesniej slyszalem pipeline i bylem w szoku jak mozna tego sluchac:)
|
N lut 22, 2004 21:51 pm |
|
celebrity
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 12:52 pm Posty: 167 Lokalizacja: okolice Mysłowic
|
no 8 latek, sympatycznie.....
żyjesz jednak w innych czasach...., w moich słuchanie DM nie było mile widziane, tj. w najbliższym środowisku - szkoła etc...
|
Wt lut 24, 2004 11:54 am |
|
celebrity
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 12:52 pm Posty: 167 Lokalizacja: okolice Mysłowic
|
|
Wt lut 24, 2004 11:56 am |
|
corning
Dołączył(a): Śr gru 03, 2003 13:57 pm Posty: 25 Lokalizacja: Knurów
|
ja próbuje zarazić córkę,....ale nic na siłę
|
Wt lut 24, 2004 12:58 pm |
|
Waltari
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 14:03 pm Posty: 587 Lokalizacja: Łódź
|
Zdecydowanie nic na sile. Moje dzieci, a zwlaszcza syn, wiedza, jaki jest ulubiony zespol taty. Ale nie mowie, zeby przyszyly i sluchaly tego, czego ja slucham. Maja swoje proste i wesole pisenki i przy nich swietnie sie bawia (i potem mi spiewaja: "dorosli są nieznosni" . W odpowiednim czasie bede je oswajal z dobra muza, w koncu sam zaczalem swiadomie wybierac w muzyce majac 13-14 lat.
|
Wt lut 24, 2004 13:32 pm |
|
celebrity
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 12:52 pm Posty: 167 Lokalizacja: okolice Mysłowic
|
|
Śr lut 25, 2004 10:41 am |
|
corning
Dołączył(a): Śr gru 03, 2003 13:57 pm Posty: 25 Lokalizacja: Knurów
|
|
Śr lut 25, 2004 10:53 am |
|
corning
Dołączył(a): Śr gru 03, 2003 13:57 pm Posty: 25 Lokalizacja: Knurów
|
zgadzam się z Tobą, ale fajnie jest jak jedziemy razem samochodem, a córa przy akompaniamencie CD nuci sobie teksty piosenek dM
|
Śr lut 25, 2004 11:03 am |
|
celebrity
Dołączył(a): Cz lip 10, 2003 12:52 pm Posty: 167 Lokalizacja: okolice Mysłowic
|
no to ładnie, jak kocha tatusia, to moze nie koniecznie zostać fanką DM, ale zespół będzie lubiła, będzie jej przypominał Ciebie
|
Śr lut 25, 2004 12:18 pm |
|
corning
Dołączył(a): Śr gru 03, 2003 13:57 pm Posty: 25 Lokalizacja: Knurów
|
tak też sobie myślę, że pewnie jak mi się umrze (chociaż narazie nie planuję) i usłyszy gdziekolwiek dM to pomysli o starym, poczciwym ojcu i myslę, że to będzie bardzo fajne
|
Śr lut 25, 2004 12:58 pm |
|
DeMia
Dołączył(a): N mar 07, 2004 13:33 pm Posty: 129 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
Hmm... jako że jestem z rocznika "Black Celebration" nie pamiętam lat świetnosci i największej sławy Depeche Mode... Jednak to właśnie takie utwory jak "Black Celebration" , "People are People" ,"A Question of Time" czy "Enjoy the silence" pokazały mi Depeche Mode... Kiedy obejrzałam jeszcze, długo długo później "101" oszalałam - szczegolnie słysząc kawałek "strangelove" który wówczas slyszalam pierwszy raz... pożyczyłam od pewnej "weteranki DM" albumy "Violator" i "SOFAD" no i potem już z górki...
|
N mar 07, 2004 15:04 pm |
|
Mdżej
Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 16:52 pm Posty: 1
|
A ja zaczynałem od personala...
Ale najpiękniejsze było odkrywanie nowych kawałków DM ....tej płyty jeszcze nie mam..itp.itd.....piękne:)
|
Wt mar 09, 2004 17:09 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|