Dziś poszło oficjalne info, że Tom opuścił SITD.
Dla mnie to żadna nowość nie jest, bo od dwóch lat już z nimi nie występował. Ostatni raz, gdzie również ja miałem okazję być, to koncert w cyrku w Gelsenkirchen w 2021 roku, z okazji 25-lecia zespołu.
Niestety pandemia i sprawy osobiste sprawiły że też wcześniej juz odszedł z Future Lied To Us.
Od ponad roku powoli idzie praca nad nowym albumem. Więc koniec zespołu to nie jest, chociaż Tom odpowiadał za lwią część muzyki. I będzie mi brakować jego ciepłego głosu.