Wiadomo, ja też zły jestem, że takie znowu są perturbacje z fizycznymi singlami (chociaż ja wierzę, że się pojawią, tyle że później, jak to przy Spirycie było). Ale przecież doskonale wiecie, co się liczy w świecie. "Toooons of money"
Jeśli fizyczne placki już się nie opłacają, to tam nikt nie będzie zbyt mocno po główce nas głaskał, bo kilka tysięcy fanów na świecie czeka na GA na CD lub na winylu. Oni i tak baaaardzo długo wydawali single na fizycznych nośnikach, nikt już w zasadzie tego nie robi od lat. (Tak, wiem, Pet Shop Boys. Tak, wiem, New Order) Ale to jest nisza, nie ma się co oszukiwać.
Ja mimo wszystko wierzę, że nośniki fizyczne singli będą jeśli tylko się okaże, że w pre-orderach Memento Mori będzie odpowiednia sprzedaż.
A lot of money. Tons of money.