Kij z lokalem, ważne ze towarzycho było zacne, bo było Rownie dobrze można by ponarzekać, ze Wola, ze Tesco było nieczynne , albo ze za zimno. Bez przesady, gorsze lokale widziałem, np. No Mercy.

Mi się podoba to miejsce. Nawet bardzo. Nie rozumiem, co w nim jest nie tak?
Właściwie - nie mam się do czego przyczepić..... Nawet obsługę baru polubiłam, co jest niesłychanie rzadkie u mnie...
Muzyka - najlepsza i ludzie - nie zawiedli. Bawili się.
Znaczy - było dobrze? Czy czegoś nie rozumiem?...

Obsługa baru była gites - później drinki były dla mnie nieco tajemnicze ale co najważniejsze - dobre

Klub był w miarę - jak się dobrze bawię to może to być nawet i beznadziejna miejscóweczka - problem tylko jak w stanie wskazującym trafić w niektóre miejsca ale takie labiryntowe klimaty mają swój urok.

Co tu dużo gadać - było super czy jak wolicie "zacnie" Ja miałam dłuuuuugą przerwę w imprezach DM więc tym bardziej cieszę się, że warszawscy , i nie tylko, Depesze mają się dobrze Już nie mogę się doczekać kolejnej imprezy Marzy mi się jeszcze sylwester DM

W Łodzi.