Walking trochę nudny, statyczny, myślałem, że coś tam będzie się działo ale się nie doczekałem. kolorystycznie fajnie, miejscówka fajna, ptak świetny ale akcji brak.

a jest gdzieś jakiś fragment in Your Room- bo ciekawi mnie ta wizualizacja

Niech mi tu tylko ktory pisknie, ze Anton sie konczy, ze DM to juz nie to samo co kiedys, ze tez sie koncza... to osobiscie... [piiiiiiiii]

Dla mnie Universe w Luxie to drugie Devotional, z ta roznica, ze tym razem wszyscy trzezwi. Taki powrot do przeszlosci bez zamulania uzywkami.

Rewelacja!!!!!

Pozdrawiam wszystkich z forum, a ktorych mialem okazje wreszcie poznac osobiscie.
Zbyt padniety jestem na pelna relacje, fragment mojej opinii powyzej.. Najpierw sen.

@Brother of Night: Jeszcze nie jestem wsrod zywych

spij szaman śpij i opowiadaj normalnie ci zazdroszcze dzizas ja jzu wczoraj przy kompie myslałam ze zniose jajo a co dopiero tam! ech

tez jestem ciekaw jak wykonali in your room i i feel you moze sie nie bedzie tak darł jak ostatnio

Wszedzie pelno porownan do Devotionala..Panowie I Panie bedzie sie dzialo

Wizualizacja do Strangelove mocna, ale wolałabym ją ujrzeć przy In Your Room, byłaby bardziej wymowna. Przy Strangelove jest za oczywista

No litosci.
Czy ja sie oburzam na filmik?
Moze mi sie nie podobac ?
Dziekuje.

pasuje do Master & Servant, jak zobaczyłem zdjęcie to byłem pewien, że to z tego utworu, się zdziwiłem oglądając Mastera a tam nie ma wizualizacji

też.
zwłaszcza te stopy

http://www.youtube.com/watch?v=94SssSVBORI

A Question Of Time

http://rapidshare.com/files/230144596/0 ... ockhal.rar

hole to feed mp3, bardzo fajnie to wykonali

...propos porównań do devotional martin ma na sobie podobne szmatki jesli nie te same...

HTF wymiata!
wiedziałem, że na gigu się sprawdzi.

o tym samym pomslalam,ogladajac fotki i video nawet fryz jakby podobny

te wizualizacje to jakaś porażka,a w wypadku Strangelove totalnie niesmaczne,to jest o tyle istotne,że jezeli robi sie ekran zywcem zerżniety z jutowego Popmartu to trzeba o nie powoażnie zadbbać,bo chcąc nie chcąc widz musi je oglądać,nie ma gdzie ze wzrokiem uciec.

jeżeli chodzi o seta to jak to set-nie ma szans zeby kazdemu dogodzić,jak dla mnie wszystko ratuje Strangelove,który był dla mnie nr 1 na liscie życzeń,chociaż wykonanie takie sobie,motyw przewodni przmi jakby grało go małe dziecko na zakupionych organkach casio na pierwszą komunie.

jak dla mnie porażką jest brak WIME czyli mojego depeszowego nr 1 i ulubionej piosenki z SOTU-FT.

no to niech jeszcze sie Dave rozbiegnie po tym wybiegu i da nura w publikę ... będzie mały remake

...jakby skoczył z wybiegu...hm myśle , że nie jest taki głupi, pewnie dostałby niezły "wpie...." w pozytywnym znaczeniu tego słowa (jesli takie jest)...

oczywiscie - że to byl żart....
ale kilka "grzecznych" zagrań z tamtego okresu byłoby na pewno mile przyjęte - choćby rzucanie podkoszulkiem... ewentualnie jakimś ręcznikiem... czy przybijanie piątek pierwszym rzędom...jak uważacie?

byloby swietnie! zreszta,co im zalezy,zeby rzucic fanom jakas kostke od gitary,chustke,czapke,kamizelke-cokolwiek? maja przeciez tego cale stosy,a fani napewno nimi nie pogardza