LOUFR - koncert
06.04.2024 - godzina 20:00
Kolonia | Gdańsk
Bilety: 30 PLN / 40 PLN
https://app.evenea.pl/event/loufr2024/_________________
LOUFR to solowy projekt polskiego kompozytora Piotra Bednarczyka. Jego twórczość koncentruje się na intermedialnej muzyce kameralnej i elektronicznej. W swoich działaniach dźwiękowych eksploruje przestrzenie sound designu za pomocą którego poszukuje brzmień i struktur charakteryzujących się subiektywnym silnym fizycznym i emocjonalnym oddziaływaniem. Treści pozamuzyczne przewijające się kompozycjach oscylują wokół globalnych zmian nieuchronnie prowadzących do załamania świata.
FEARS to trzeci album Piotra Bednarczyka pod pseudonimem LOUFR. Utwory polskiego kompozytora wybrzmiewały w wielu salach koncertowych Europy, tym razem jego materiał trafia do Pointless Geometry, wytwórni prezentującej najciekawszą rodzimą muzykę elektroniczną.
LOUFR znajduje wyjątkowo stabilne miejsce między muzyką współczesną, hyperpopem, a zdekonstruowanymi klubowymi dźwiękami. FEARS to album melancholijny, bardzo ludzki mimo wysokiego stopnia przetworzenia głosu i elektronicznej instrumentacji. Ten kontrast czuć od samego początku, kiedy emocjonalne wokale zderzają się z niemal trapowym bitem. Na płycie nie brakuje momentów prawdziwego piękna, jak w "269", utworze zbudowanym wokół chwytliwej, śpiewanej frazy. Tytuł tej kompozycji to swoisty manifest, nawiązujący do numeru cielaka uratowanego z hodowli mlecznej przez aktywistów.
FEARS eksploruje skrajności brzmieniowych spektrów, delikatne uderzenia pianina konfrontuje z industrialnym hałasem, a instrumenty smyczkowe z wierzgającym syntezatorem. Wszystkie warstwy, niezależnie od tego, czy są oszronione elektroniką, czy ocieplone organiczną instrumentacją, współbrzmią ze sobą w niesamowitej, angażującej harmonii.
FEARS to unikalne dźwiękowe doświadczenie. W jednych miejscach ostre, nieprzystępne i awangardowe, w innych ciepłe, zapraszające i znajome. Głos Bednarczyka jest nośnikiem tego paradoksu, emocjonalnym, choć skąpanym w maszynowej obróbce. Muzyka polskiego artysty rezonuje z rozpadem świata, ale nie rezygnuje z nadziei. Jeśli ma nam w czymś pomóc, to w nawigacji między trudnymi emocjami. I FEARS czyni to z nawiązką.
