Zima, zimno, zimna fala. A nie, czekaj, to już nie jest zimna fala! I to od dawna!
27 stycznia do Elbląga przybywają dwaj muzycy odpowiedzialni za powodzenie tego gatunku w Polsce. W przygnębiającej rzeczywistości połowy lat 80 tych stworzyli dwie formacje, które swoją siłą ekspresji podczas występów w Jarocinie w 1984 zmieniły wiele kapel z punkowych na dołujące (z Siekierą na czele). I były przyczyną pojawienia się na festiwalu w kolejnym roku co najmniej 17 zespołów grających wolniej od walca, do tekstów o wojnie i jej okrucieństwach.
Na szczęście zimna fala była tylko etapem rozwojowym dla Grzegorza Kaźmierczaka z VARIETE i Piotra Pawłowskiego (wtedy MADE IN POLAND)
Na przestrzeni lat muzyka VARIETE poddawała się nieustannej ewolucji oddając nastrój czasów, w których powstawała. Od post punkowej formy w szarym okresie schyłku PRL-u, przez mariaż z free jazzem, aż do inspiracji trip hopem, nu jazzem i ambitną elektroniką. Tak samo zmieniały się, będące osią twórczości zespołu, wiersze lidera grupy Grzegorza Kaźmierczaka. Poety? A może malarza słowami? Bo jego teksty z lat 80 charakteryzują czarno-białe grube pociągnięcia pędzla, które można porównać do monochromatycznej wersji Krzyku Muncha. A obecnie to delikatne plamy barwne, którym bliżej do impresjonizmu.. VARIETE współpracowało z osobistościami polskiego jazzu od Andrzeja Przybielskiego, przez Mikołaja Trzaskę), Wojciecha Jachnę, Kubę Więcka i z litewskiem saksofonistą Jana Maksimowicza. W 2015 roku na zamówienie Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu powstał spektakl „Bal, czyli wieczór zapoznawczy. Gra zespół Variete” (2015). Zespół nagrał 10 albumów, zawsze na wysokim poziomie. .
Piotr Pawłowski po sukcesie z MADE IN POLAND grał w wiele formacjach (w tym również VARIETE), a kilka kolejnych zespołów założył -konsekwentnie, w każdym mieście, gdzie się przemieszczał za pracą (a tutaj też ma się czym pochwalić). Obecnie mieszka w Trójmieście, i jak nakazuje tradycja w tej mikrogalaktyce, gra w kilku zespołach. Do Elbląga przyjedzie z grupą FORMY PLANET. W orbicie FORMY Planet elektronika miesza się z zimną falą, przestrzenną gitarą i mocno grającą sekcją rytmiczną. W tej gromadzie każda gwiazda przyjmuje inną formę. Wokalista Rafał Jurewicz (Why Bother?, The Shipyard, Made in Poland) odpowiada za teksty, basista i klawiszowiec Piotr Pawłowski (Made in Poland, The Shipyard, Dance Like Dynamite) tworzy warunki do wspólnych międzygalaktycznych podróży muzycznych. Gitarzysta Krzysztof Stachura (Bielizna, Mordy, Nieznany Wykonawca) wypełnia przestrzeń kosmicznym pyłem, gazowymi chmurami, ciemną materią, rozbłyskami gamma, słonecznym wiatrem czy przelatującymi kometami, a perkusista Mariusz Noskowiak (Blenders) spaja i zacieśnia ten układ gwiazd i planet.
Marzy nam się tego dnia panel dyskusyjny Grzegorza i Piotra prowadzony przez Rafała Księżyka. Ale skąd zdobyć na to pieniądze?
Zapraszamy! Będzie ciepło, książki przecież nie mogą marznąć!