Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki |
Autor |
Wiadomość |
Morticia
Dołączył(a): Wt sty 11, 2005 19:51 pm Posty: 209 Lokalizacja: Toruń
|
Pamiętam jaki paniczny strach mnie ogarniał na widok tego klipu, gdy byłam małym dzieckiem. Queen kochałam miłością czystą, ale ten teledysk przerażał mnie niesamowicie. Do dzis czuję się jakoś nieswojo, gdy trafię na niego w tv.
|
Pt lis 18, 2005 16:03 pm |
|
bazyli
Dołączył(a): Cz lip 17, 2003 19:53 pm Posty: 251 Lokalizacja: warszawa
|
freddie. 'we`ll remember, forever'
|
Cz lis 24, 2005 9:47 am |
|
frame_101
Dołączył(a): Pt lis 21, 2003 13:51 pm Posty: 1279 Lokalizacja: Białystok
|
a mi kolega w ostatnią niedzielę właczył dvd koncertowe queen i poczułem się jak w muzeum
|
Cz lis 24, 2005 9:51 am |
|
Morticia
Dołączył(a): Wt sty 11, 2005 19:51 pm Posty: 209 Lokalizacja: Toruń
|
The show must go on... Ale co to za show bez Fredka...
|
Cz lis 24, 2005 10:11 am |
|
Shine_Girl
Dołączył(a): N paź 02, 2005 17:10 pm Posty: 33 Lokalizacja: Poznań
|
Dziś kolejna 14 rocznica. Wybrańcy bogów żyją krótko ale stają się legendą. PAMIĘTAM!!
|
Cz lis 24, 2005 11:39 am |
|
de-mo
Dołączył(a): Pn mar 22, 2004 12:24 pm Posty: 438 Lokalizacja: Łódź
|
A ja zawsze uwielbiałam ten klip. Z jednej strony owszem, też mnie troszkę przerażał, ale z drugiej nie mogłam się od niego oderwać. Ta czarno-biała łąka i wyłaniający się z niej Freddie na początku...
Jak dla mnie chyba najbardziej niesamowity klip Queen. Groteskowy. Przerażający- nie tylko ze względu na to, co widać na pierwszy rzut oka, ale także ze względu na genezę, a jednocześnie momentami śmieszny. Cudowna kreacja Freddiego.
Jeszcze mam gdzieś na video urywki materiału z planu tego teledysku
Czyli dziś mija 14 lat odkąd właściwie po raz pierwszy usłyszałam nazwisko Freddie Mercury...
|
Cz lis 24, 2005 16:40 pm |
|
ewysz_mns
|
Jest to dla mnie bardzo trudne, ponieważ umysł mój jest wciąż wypełniony myślami o jego śmierci. Nigdy się nie skarżył, a jego cierpienie odczuwane było bardziej przez przyjaciół i rodzinę, niż przez niego samego. Jego pokój wypełniony był kwiatami, a Delilah, jego szylkretowa kotka, wystawiała zawsze mordkę spomiędzy kołder, gdy ktoś przychodził z wizytą. W nocy, kiedy umarł, w 5 minut po tym, jak wyszedłem z domu, odebrałem w moim samochodzie telefon z wiadomością, że przestał oddychać. Kiedy wróciłem tam, leżał na łóżku z wyrazem uniesienia na twarzy. Jego rodzice przyjechali, żeby się pomodlić i zastanawiali się, czy ktoś tego nie zaaranżował; wydawało się, że pogrążony jest w wielkiej ekstazie. Walczył bardzo długo. Przez blisko 5 lat żył i działał bez chwil zwątpienia, a koniec, gdy już nadszedł, był nagły i pełen spokoju.
GORDON ATKINSON (lekarz Freddiego, prowadzący go od 1976 roku)
Oto co w dniu śmierci Freddiego napisał jego wieloletni znajomy, amerykański autor piosenek i artysta scenowy, Billy Squier z którym Freddie ściśle współpracował w latach 80-tych...
Patrzyłem, jak odlatujesz - czas... przez cały czas prześlizgujący się nam między palcami... możesz powiedzieć, że nie ma to znaczenia czas... wydaje się niezmiennie, iż jest ostatnią rzeczą, o którą byś się martwił aż pewnego dnia masz go już za sobą
nie powiedziałbyś nigdy, że miłość przychodzi łatwo dawałeś wszystko, co twoje i jeszcze więcej - to, co chciałeś dać
Patrzyłem jak odlatujesz... i podzielałem twą wolność... nie mogę uwierzyć własnym oczom - czy to już naprawdę koniec... nie mogę pożegnać tych wszystkich snów, które razem zaczęliśmy śnić... bo patrzyłem jak lecisz... chcę, żebyś wrócił tam, gdzie twoje miejsce
Dlaczego... nigdy nie uważałeś zbyt mocno na swoje życie... zawsze do czegoś dążąc... życie... jedna samotna szansa, by sięgnąć tak wysokich gwiazd... czy ryzykowałeś to wszystko na próżno?
doszliśmy tak daleko... lecz czy ceną jest upadek? rezygnacja z wszystkiego... z wszystkiego, czego pragnąłeś
Patrzyłem jak odlatujesz... i podzielałem twoją walkę i gdzieś głęboko wewnątrz, czuję, że twoja miłość da mi siłę straciłeś swe serce, ale udowodniłeś odwagę a ja zrobię co moje, by było dobrze, gdy nie ma cię już dzisiaj, czas... leć, leć dalej.................
|
Cz lis 24, 2005 21:25 pm |
|
ralf11
Dołączył(a): Śr lip 06, 2005 7:26 am Posty: 629
|
Freddie Forever.
Mam dla wszystkich mały rarytasik:
http://rapidshare.de/files/8088152/Fred ... s.mp3.html
Utwór idealnie pasuje do życia i śmierci Freddiego.
|
Cz lis 24, 2005 21:31 pm |
|
Misiu
Dołączył(a): Pt gru 30, 2005 15:20 pm Posty: 1 Lokalizacja: Rybnik
|
No tak, na innym Forum go zbesztali, to tutaj dalej udostępnia NIELEGALNE rzeczy . Uważajcie na niego, bo czasem dziwnie wyraża swe poglądy Zrozum, że tego, co jest wydane oficjalnie się NIE UDOSTĘPNIA. To ci rarytasik, no ja nie mogę....
A wy wszyscy "znawcy" i przeciwnicy trasy - żałosne, widzieliście chociaż jeden koncert? I wcale nie wyrażam swej opinii, tylko jeśli ktoś o czymś gada, a tego nawet nie widział, to to jest żałosne . Poza tym - nie występują pod szyldem "Queen", tylko "Queen + Paul RoDgers" (A nie Rogers...). A cała trasa absolutnie nie jest spowodowana brakiem pieniędzy Briana i Rogera, bo oni dość już zarobili PRZED trasą na festiwalu 'We Will Rock You'.
No i jeszcze jedno - Johna w to nie mieszajcie, dał Panom prawo do używania tej nazwy.
|
Pt gru 30, 2005 15:25 pm |
|
de-mo
Dołączył(a): Pn mar 22, 2004 12:24 pm Posty: 438 Lokalizacja: Łódź
|
Swoją drogą już wkrótce będzie można taki koncercik zobaczyć na HBO
|
Pt gru 30, 2005 15:34 pm |
|
FM
Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am Posty: 3048 Lokalizacja: Olsztyn
|
Misiu, ale zreagowaleś ostro, no ale w sumie ci się nie dziwię. Oficjalnych rzeczy się nie udostępnia, a jeśli ktoś robi coś takiego, no to powinien być przywolany do porządku. Swoją drogą, niedlugo tu się chyba zaroi od fanów Królowej...
|
Wt sty 03, 2006 12:20 pm |
|
Hien
|
bueh a to dobre
Przyszedł "Misiaczek" i zbeształ nas od "znawców" i piratów
normalnie się posikałem z wrażenia
|
Wt sty 03, 2006 12:32 pm |
|
FM
Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am Posty: 3048 Lokalizacja: Olsztyn
|
Nie was zbesztal, tylko Ralfa. I mial rację, bo czegoś takiego się nie robi. Tyle.
|
Wt sty 03, 2006 13:33 pm |
|
Hien
|
na tym forum to normalka
|
Wt sty 03, 2006 13:41 pm |
|
FM
Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am Posty: 3048 Lokalizacja: Olsztyn
|
No to gratuluję depeszowskiej braci- tylko tak dalej!
|
Wt sty 03, 2006 13:43 pm |
|
Hien
|
poczułem się do głębi potępiony
|
Wt sty 03, 2006 13:57 pm |
|
FM
Dołączył(a): Pn sty 02, 2006 10:11 am Posty: 3048 Lokalizacja: Olsztyn
|
Nazywaj to sobie jak chcesz.
|
Śr sty 04, 2006 9:41 am |
|
ewysz_mns
|
Co to jest za seks?
I to w moim topiku... *
O no to faktycznie dużo zmienia, jeśli dla mnie Queen bez Freddiego powinno już mieć inną nazwę...
A propos, ostatnio rozpracowywałam na piano 'Ensueno' z Montserratką i normalnie tam są takie funty, że moją nauczycielka harmonii wpada w ekstazę.
btw FM Twój avatar
* yyy ups sorki... mój temat to był kiedyś...
|
Pt sty 06, 2006 18:52 pm |
|
Mary
Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 21:02 pm Posty: 96 Lokalizacja: Poznań / Łódź
|
Kto idzie 26 stycznia na 19:00 do multikina na dwa koncerty Queena???
Ja oczywiscie idę...
|
Pt sty 06, 2006 19:04 pm |
|
cavu
Dołączył(a): Wt sty 25, 2005 7:01 am Posty: 277 Lokalizacja: Warszawa
|
wiem o co Ci chodzi
Dave w Ray Banach w zbliżeniu
BTW
czy to prawda, że ci panowie chcą się reaktywować i niszczyć legendę jak żyjący członkowie The Doors??
|
Pt sty 06, 2006 19:48 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|