Zmarła wokalistka szwedzkiej grupy Roxette Marie Fredriksson. O śmierci piosenkarki poinformowała we wtorek jej menedżerka Marie Dimber. Artystka miała 61 lat. W 2002 roku zdiagnozowano u Fredriksson raka mózgu. "Z wielkim smutkiem informujemy, że Marie Fredriksson z Roxette odeszła rankiem 9 grudnia po 17-letniej walce z nowotworem" - czytamy w komunikacie. Roxette odwołuje koncerty. Schodzą ze sceny na dobre Podkreślono, że "Marie pozostawiła po sobie ogromną muzyczną spuściznę". "Jej wspaniały głos - jednocześnie silny i zmysłowy - oraz jej magiczne występy na żywo będą pamiętane przez nas wszystkich, którzy mieliśmy wystarczająco dużo szczęścia, by temu towarzyszyć. Ale także zapamiętamy cudowną osobę z wielkim apetytem na życie, kobietę z wielkim sercem, troszcząca się o wszystkich, których spotkała" - dodano. "Czas biegnie tak szybko. Jeszcze nie tak dawno spędzaliśmy dnie i noce w moim małym mieszkaniu w Halmstad, słuchając muzyki, którą uwielbialiśmy, dzieląc niemożliwe do spełnienia marzenia" - napisał w komentarzu Per Gessle, drugi z członków Roxette. Współtwórca zespołu podziękował Fredriksson "za wszystko". "Byłaś wyjątkowym muzykiem, mistrzowskim głosem, niezwykłą performerką. Dziękuję, że wypełniłaś moje czarno-białe piosenki kolorami. Byłaś najwspanialszą przyjaciółką przez 40 lat" - podkreślił Gessle.
Wt gru 10, 2019 14:37 pm
Born
Dołączył(a): Pn gru 22, 2003 0:23 am Posty: 422
Re: Roxette
Sporo ich słuchałem jako dzieciak. Chyba mój ulubiony kawałek:
Przez kilka lat przyszłość zespołu Roxette nie była znana. Wiadomo już, że Per Gessle będzie kultywował tradycję szwedzkiej legendy muzyki, a także spuściznę Marie Fredriksson. Grupa, którą stworzył przyjęła jego inicjały - PG Roxette wydało pierwszy, podwójny singel.
"Od lat 80. moje życie kręciło się wokół Roxette i do dziś wciąż jest to coś, co najbardziej mnie ekscytuje. Miliony ludzi wciąż kochają ten zespół, dlatego chcę, by ta muzyka wciąż żyła" - mówił Per Gessle, gitarzysta, wokalista i główny kompozytor Roxette.
Słowa dotrzymał i przez ostatnie miesiące pracował nad nowym materiałem. W sieci zadebiutował podwójny singel - "The Loneliest Girl in The World" oraz "Sunflower".
"The Loneliest Girl In The World" to pierwszy utwór z nadchodzącego albumu "Pop-Up Dynamo", który ukaże się we wrześniu tego roku. "Utwór to naturalny kolejny krok dla Pera Gessle. Z żywiołową energią, słodkimi melodiami i charakterystycznym dla nich brzmieniem, jest to piosenka, która bez problemu zmieściłaby się w każdej epoce bogatego katalogu Roxette" - opisują piosenkę twórcy.
"Przy tworzeniu tych nagrań świetnie się bawiłem. Naprawdę starałem się powrócić do stylu pisania, jaki miałem we wczesnym okresie istnienia Roxette i to była świetna zabawa. Niektóre z tych piosenek są najlepszymi, jakie kiedykolwiek nagrałem. A praca z moimi przyjaciółmi z Roxette po raz kolejny była niesamowita. Trzymamy się razem jak klej" - opisał powstawanie utworu Gessle.
Nieco inna historia związana jest z "Sunflower", które powstało wiele lat temu. Dopiero w 2020 roku utwór nabrał aktualnego kształtu. Jak zapowiedział, piosenka nie znajdzie się na płycie, jest dodatkowym utworem, który będzie sprzedawany jako limitowany, winylowy siedmiocalowy singiel.
"Tak naprawdę został napisany w styczniu 2002 roku (!), ale w sierpniu 2020 roku nagrałem nowe demo, które jest podstawą nagrania, które właśnie się ukazuje. I oczywiście teksty są nowe. Oryginalna wersja z 2002 roku miała tekst tylko w refrenie" - opisuje gitarzysta.