W Empik'u jest stacjonarnie

https://www.empik.com/strange-strange-t ... 0,muzyka-p

do mnie przyszlo wczoraj

Nikt tutaj nie napisze prawdy o tym wydawnictwie.

Anton Corba to pajac, lubi "old look" wiec teledyski sa nakręcone z takim efektem śnieżenia ze żadne skalowanie do rozdzielczości 4K nie zmieni odbioru video do Enjoy The silence.

No taki urok tego teledysku, owszem ale na 65 calowym TV jest d..a nie urok. Do tego obraz 4:3 a nie 16:9

Liczyłem wiec na dźwięk dts 5.1 i jak czytam na stronie niemieckiej DM jest zwykłe 2.0 Stereo.

Wiec pytam po co to kupować?
Do kolekcji, dla jaj ?

Skok na kasę i oszustwo


Wybaczcie bo znowu będzie że narzekam.
To jak stary zużyty samochód polakierowany tanio w szopie i sprzedawany jako nowy.
Jeździ tak jak 40 lat temu i nie daje żadnej przyjemności..
Tak samo to wydawnictwo.
Srajler nie Blu-Ray, nie spełnia podstawowych wytycznych dla tego rodzaju formatu obrazu i dźwięku.
Nie trzeba sie ze mną zgadzać ale to fakty

Odwalili syf albo sie nie dało w co wątpię

Outtakes jak ktoś nie widział:

https://youtu.be/YyZ-32s4uZA?si=8XRJ_uBRrRx-7JIJ

Szczerze powiedziawszy to wydawnictwo mnie mocno rozczarowało . Za mnóstwo kasy dostaje się produkt nie warty swej ceny , bo dodatki niewiele wnoszą , a wywalenie ze Strange wypowiedzi pana Waldemara z NLMDA oraz Włoszki z BTW uważam za karygodne i niewybaczalne. A poza tym zgadzam się z tym co już napisał wcześniej Babylon.

Cudów się nie spodziewałem, ale to co nam zafundowali to klękajcie narody...

to może ja napisze

Wydawnictwo dla fanatycznych kolekcjonerów którzy muszą mieć wszystko co wyszło pod szyldem DM.

Takich, którzy w sytuacji gdyby ukazała się płyta sygnowana nazwą Depeche Mode zawierająca 40 minut ciszy, kupiliby to wydawnictwo we wszystkich możliwych formatach(żeby było jasne-nie krytykuje, hobby jak hobby)

Dla osoby która nie jest kolekcjonerem, a interesuje ją zawartość bo chce oglądać to pozycja bez znaczenia.

I nie ma co się nad tym znęcać.

Ja po tym jak wydali 101 nie mam już żadnych oczekiwań wobec reedycji starego materiału, takiej popeliny jak DM nie robi chyba nikt.

W obliczu tego co piszecie tym bardziej nie kupię. Płacić tyle za tak fatalnie zrealizowane wydawnictwo i do tego niekompletne to naprawdę ponury żart.

Nieeee, naprawdę ??? Wycięli część oryginalnych kadrów spomiędzy teledysków ? To jakaś masakra. Mnie tam żadne 4K i DTS-y niepotrzebne, liczyłem po prostu, że w wersji cyfrowej będzie wreszcie wydane to co do tej pory było tylko na VHS i efemerycznym LD, ale żeby usunąć fragmenty z oryginalnej wersji to jak dla mnie lipa totalna.


EDIT: na szczęście trzy posty dalej kolega prostuje, że jednak niczego nie brakuje

Fajnie się przy tym spędzało czas. Wówczas, jeszcze w czasie gdy to wychodziło na vhs, nasi idole nie byli na "wyciągnięcie ręki".
Te videa były swoistym substytutem obcowania z DM.

Teraz aż żal , że w ferworze różnych przeprowandzek i porządków nie zachowały się te wersje kupione na początku lat 90 wersje VHS Strange , Live in Hamburg i 101 . Można byłoby teraz przegrać sobie na DVD i oglądać ze spokojem i bez niepotrzebnych wydatków za nie wiadomo co

Niestety pospieszyłem się z opinią i pan Waldemar i Włoszka są na płycie . Za wprowadzenie w błąd - przepraszam

Można ich przeoczyć przez tą "śnieżycę"

Ej... Spokojnie!!! Panowie za mnóstwo kasy? Za ile w y to kupiliście ??? To jest Remaster zrzucony na DVD i nic po za tym. Po co arcydzieło ulepszać. Macie po prostu teraz możliwość obejrzeć to w końcu po latach, bo nie wszyscy mamy jeszcze Video czy Odtwarzacze. Ja kupiłem i cieszę się że mam to w końcu w swojej kolekcji. Wcześniej oglądałem to tylko na jakiejś kopii VHS. Nie narzekajcie tu nie chodzi o HD czy 4K itd... Wyluzujcie

Dla Ciebie może to nie jest mnóstwo, ale dla innych tak. Cena kompletnie nieadekwatna do zawartości. Fajnie, że się cieszysz. Ja na razie pozostanę ze swoją marną kopią.

Dostałem to cudo od Mikołaja, więc mogę więcej napisać. Obejrzałem i wielkiego szału nie ma, choć łezka się zakręcila. Obraz lepszy na pewno w przypadku Strange Too (wielu fragmentów), zaś na Strange momentami wygląda to okropnie. Straszna śnieżyca (nie to co za oknem ). Dźwięk bez rewelacji, tu było wiadomo. Dodatki wcześniej widziane na YT. Fajnie, że są, ale wracać często nie ma po co. Podtrzymuję swoje zdanie. Sam bym tego nie kupił. Nie za taką cenę. Całość to godzina z kąpielą. Cieszę się bardzo, że mam w swojej kolekcji i to tyle.

Nabyłem w wersji BD i nawet miałem chwilę, żeby obejrzeć, acz robiłem to podczas stawiania i ubierania choinki, więc tak naprawdę jednym okiem od czasu do czasu. Dobrze, że mamy to w końcu na cyfrowym nośniku typu DVD/BD. Dobrze, że zostało to poskanowane w podwyższonej rozdzielczości. Acz tu pierwszy zarzut mój subiektywny: bardzo mnie razi jak w ramach jednego klipu mamy na przemian ujęcia w wysokiej rozdzielczości i niskiej (jakości takiej jak na dotychczasowych wydaniach DVD). Dobrym przykładem jest tu "Personal Jesus" - ewidentnie widać, że ujęcia z burdelu robione w sepii mają wyższą rozdzielczość niż większość ujęć "kolorowych" kręconych najczęściej na zewnątrz. "A Question Of Time" to już mam wrażenie jakieś kuriozum, bo tam pikseloza wali po oczach aż boli. Wiem, że podobno ogólnie był tam problem z dostępnością 100% materiałów oryginalnych, które można by poskanować do jakości BluRay. W tym kontekście ciekaw jestem wydania DVD, tam te różnice pewnie aż tak się w oczy nie rzucają, więc jak cena DVD opadnie gdzieś, to pewnie też nabędę.

Czapelka, to nie tylko Twój subiektywny zarzut. Obiektywnie można stwierdzić, że różnice są aż nadto widoczne. Pod wpływem Twojej wypowiedzi obejrzę jeszcze raz i dokładniej porównam, ale pisałem, że niektóre ujęcia wyglądają fatalnie. I dla jasności - dostałem wersję DVD.

O, to ciekawe co piszesz, bo myślałem, że może jednak na DVD te różnice nie będą się aż tak w oczy rzucać. Na pewno nie kupię teraz DVD, bo ceny zaiste odjechane, poczekam, może za jakiś czas opadną te ceny do rozsądnych wartości albo jaka promka się trafi, to wtedy kupię i porównam sobie.