Mogłeś się juz zatrzymać, ale dalej na fali Amerykanin wie, że BNT jest tam dodane jako bonus, a jest tak, ponieważ Sire chciało mieć na płycie wszystkie single, bo jak zapewne wiesz w US to BNT było singlem, a nie Stripped Wiesz, prawda ?
I znów punkt wyjscia - płyta okiem twórcy i kasa dla wytrwórcy. Co kogo obchodzi jak jest, ważne żeby sprzedaż była, kiedyś sie dodawało utwory, a teraz się dodaje kartki do książeczki..

Wyluzuj Tygrysie! Takie wycieczki pokazują mentalność wiejskiej baby, której racja musi być zawsze na wierzchu, a kto sądzi inaczej jest debilem. Wyciągnij słomę i kij, wiesz dobrze z jakich miejsc.


Lachol - dobrze napisane.

Fakt, kolega się nieco usztywnił...

A kto tu nie jest sztywny? No każdy się trzyma swojego zdania jak tonący liny i jeszcze się chyba nie zdarzyło w historii internetu, żeby ktoś kogoś przekonał do czegokolwiek.
A że mnie się niby cały album nie podoba to już wy mi insynuujecie. Wyraziłem tylko zdziwienia, że niektórzy stawiają go na podium.

Nie Kolego. Tym, co napisałeś, zbeształeś tych, którym się podoba. To nie jest tylko wyrażenie swojego zdania. Niech Ci się nie podoba, uważaj ten album za dno totalne, Twoje prawo. Nie mam z tym problemów. Ale nie obrażaj przy tym tych, którzy mająinne zdanie.

wywiad z Martinem, w 10:00 minucie mówi o 4 utworach które będą na pewno opublikowane,a które nie weszły na płytę

https://www.youtube.com/watch?v=Djs_OwuK5Bo

Wszystko niby fajnie, Twoje małpy Twój cyrk, uj mnie do tego, tylko po uja te epitety pod adresem tych, co im się jednak podoba.....tak więc powściągnij lejce koleżko.

"Wagging Tongue (Daniel Avery Mix)" od 1h08m: https://www.bbc.co.uk/sounds/play/m001kd0c

Sorki, ale z uwagi na zbyt pomiksowany wokal jak i zapętloną drugą część utworu, taka trochę sieczka, nie do słuchania wg mnie, choć linia melodyczna w pierwszej części jeszcze ujdzie, ta syntezatorowa.

Kobieta zadawała sensowne pytania i rzeczywiście uzyskała ważną informację. Fajnie, że mają coś jeszcze w zanadrzu.

moze jakas kolejna skladanka sie szykuje ?

W tym w połowie również siebie.
No uj. Chcecie się biczować, to się biczujcie.

Słowo daję. Jeszcze godz. temu, artysta, pod nazwą Magnificent lie udostępnił film na YT "świadczący, że DM ze swoim GA ukradło jego piosenkę, z pełną analizą, synchronizacją etc. Najwidoczniej pod naporem komentarzy usunął. Chodziło mu o ten kawałek https://www.youtube.com/watch?v=fZrL49OxzGo Zapowiadało się na kręcenie dramy. W moim przekonaniu, prawnie bezpodstawnej.

a ja pozwole sobie napisac ze album dalej bardzo mi sie podoba, tak jak na poczatku bylem ostrozny z ocene i czekalem az mi krazek wejdzie to teraz poki co wszedl na dobre i czekam az nadejdzie moment ochloniecia i troche zacznie mi sie nudzic ale poki co to sie nie dzieje i dalej jest super, na ten moment moge powiedziec ze jest to jedno z najlepszych wydawnictw DM w 21 wieku, nie boje sie tego napisac nawet jesli niektorzy uwazaja ze to oznacza ze mozg zamienia mi sie w galarete

na tym albumie sa szczegolnie dwa kawalki ktore na ten moment absolutnie wchodza do mojego panteonu najlepszych utworow DM : Before we drown i People are good , dodam tylko ze ostatnimi utworami ktore w mojej hierarchii zasluguja na podobne miano sa Broken a wczesniej Corrupt

Heaven help me, help me, help me
Heaven help us, help us, help us

Ludzie. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, iż BEFORE WE DROWN, to naprawdę najlepszy kawałek z Memento Mori. Wasze idiotyczne kłótnie, są "tego" dowodem. Zamiast się cieszyć - kłótnia. Kiedyś też dałem się nabrać na taki schemat. Nie teraz. Pozdrawiam.

Trochę to wszystko słabo zaczyna wyglądać: nie ma singla w fizycznej formie (CD lub 12''), w plikowej zresztą też słabo w tym temacie. Teraz się okazuje, że póki co tourbooka również nie ma. Aż tak tną koszty czy jaka zaraza?

Myślę, że oni są już na takim etapie życia, że nazywają to uzdrowieniem a nie zarazą. Po prostu mają to w pompie

Żenująca autopromocja. Ale stewardesa na klawiszach daje radę

Prima Aprilis.

Podzielam.....często utwory DM są kategoryzowane na te, które brzmią jak typowe DM albo nie do końca, i tak moim zdaniem People Are Good to najbardziej rasowy pod tym względem utwór na tej płycie, to prawdziwe depeszowe mięso i absolutny numer jeden.
A jak się go zagra odpowiednio głośno, to te "kraftwerkowe" motywy na tle tych basików robią niesamowite wrażenie, do tego świetny wokal, taki lekko drapieżny i bardzo przekonujący......jest moc.
Mam tylko nadzieję, że dobije do setlisty koncertowej, bo dobrze zaaranżowany powinien być takim kopem porównywalnym np. z I Feel You.